Minecraft to gra oparta na przetrwaniu. Mimo swojej “bajkowej” grafiki przyciąga nie tylko tych najmłodszych graczy, ale też tych już całkiem dorosłych. Minecraft rozwija wyobraźnię i pozwala tworzyć dowolne budynki czy kształty. Nie jest jednak jedyną grą o takiej tematyce.
The Forest
Jest to gra, w której fabuła zaczyna się od katastrofy lotniczej. Główny bohater ląduje na wyspie opanowanej przez dzikich tubylców. Musi walczyć nie tylko o przetrwanie, ale też o swojego syna, który porwany został przez dzikie plemię.
The Forest to gra o dużo bardziej realistycznej grafice niż Minecraft. Gracz musi na samym początku musi zdobyć podstawowy ekwipunek i znaleźć bezpieczne miejsce na swoje pierwsze schronienie. Postać narażona jest na głód i zimno. Przy pomocy siekiery bohater karczuje las, z którego drewno posłuży mu do budowy coraz to bardziej rozwiniętych budowli.
Rust
Ta gra różni się od powyższych. Tym razem rozgrywka odbywa się online. Gracz pojawia się w losowym miejscu na mapie wyposażony jedynie w kamień i pochodnię. Aby przetrwać, trzeba polować na dziką zwierzynę i rozpaczać budowę schronienia.
Rust pozwala na interakcję z innymi graczami, z którymi można walczyć lub współpracować. Obie te metody mają swoje wady i zalety. Przejęty od wrogiego gracza ekwipunek znacznie podniesie nasze szanse na przetrwanie, ale istnieje też spore ryzyko przegrania pojedynku i utraty swoich dóbr. Z kolei współpraca to wspólne zbieranie surowców i tworzenie budowli.
Conan Exiles
Ponownie do czynienia mamy z rozgrywką online. Fabuła dzieje się w świecie Conana Barbarzyńcy. Gra zaczyna się od stworzenia własnej postaci, czyli wykreowania jej wyglądu. Na samym początku nasza postać zostaje uratowana przez Conana i od tej chwili zdana jest na siebie. Gracz, jako wygnaniec, musi przetrwać na surowej pustyni i walczyć nie tylko z dziką zwierzyną, ale i własnym głodem. Potężny świat oferuje walkę z różnymi stworzeniami oraz możliwość wytworzenia ekwipunku, który pomoże nie tylko w przetrwaniu, ale i walce.
Green hell
Jest to stosunkowo nowa gra, bo wydawana w 2019 roku. Tutaj gracz musi poradzić sobie w lasach dzikiej Amazonii. Green hell ma opinię gry wymagającej. Nic dziwnego, bo tym razem straszne nam nie tylko głód i zimno, ale również zranienia, choroby, ukąszenia. Gracz musi też utrzymywać psychiczną kondycję na odpowiednim poziomie. W przeciwnym razie postać zaczyna mieć halucynacje, które w końcu zaowocują śmiercią.
Raft
Tutaj ponownie walczymy o przetrwanie, ale tym razem nie na gorącej pustyni czy w dzikich lasach. Rozgrywka rozpoczyna się na niewielkiej tratwie dryfującej po oceanie. Gracz ma za zadanie łowić, polować i zdobywać pływające przedmioty, które posłużą do rozbudowany tratwy i ekwipunku. Możliwe jest też zejście z łodzi i pływanie w celu zdobywania rzeczy, ale istnieje wtedy ryzyko ataku rekina lub utraty tratwy, porwanej przez morskie prądy. Możliwa jest też rozgrywka wieloosobowa. Wtedy wraz z przyjacielem walczycie o wszystko co przydatne, by przetrwać na tym bezkresnym oceanie.
Gry survivalowe to ciekawe doświadczenie. Symulacja świata, w którym wszystko chce nas zjeść i gdzie każdy dzień to walka z głodem, zimnem czy innymi niedogodnościami, może mocno dać do myślenia. W przeciwieństwie do innych gier, gdzie gracz wciela się w bohatera walczącego ze złem, gry typu Minecraft zmuszają gracza do walki z zagrożeniami bardzo realistycznymi, a potwory rodem z fantasy zastąpione są wężami, pająkami, rekinami, tygrysami czy innymi drapieżnikami.