Większość modeli laptopów jest już wyposażona w dysk SSD zamiast tradycyjnego dysku twardego. Dysk SSD jest szybszy, ale jest zauważalnie droższy, więc producenci mogą skąpić na pojemności. Co zrobić, gdy zabraknie miejsca na dysku laptopa? Najprostszym sposobem jest zakup dysku zewnętrznego. Może to być karta pamięci, tradycyjny dysk twardy lub dysk SSD. Oto cechy każdej z opcji.
Karta pamięci SD
Wiele laptopów wyposażonych jest w slot na karty — najczęściej formatu SD, czyli microSD, microSDHC, microSDXC. Karty przydadzą się głównie tym, którzy korzystają z nich w innych urządzeniach. Na przykład w aparatach fotograficznych — zrobili zdjęcia, włożyli kartę do gniazda i przenieśli całą zawartość.
Używanie karty jako stałego urządzenia do przechowywania danych nie jest dobrym pomysłem. Jest to najbardziej niewiarygodny rodzaj pamięci masowej i ma najwyższy wskaźnik niespodziewanych awarii kart.
Zewnętrzny dysk twardy
Jest to mądry wybór, jeśli chcesz zarządzać naprawdę dużą ilością danych. Dzieje się tak dlatego, że tradycyjne dyski twarde oferują najniższy koszt za gigabajt w porównaniu z kartami pamięci i dyskami SSD. Minusem tej taniości jest niska prędkość transferu danych.
Niektóre laptopy posiadają dedykowaną wnękę do montażu dodatkowych dysków twardych w formacie 2,5 cala. Pozwala to na korzystanie z dysku wewnętrznego zamiast zewnętrznego, oszczędzając kłopotów związanych z koniecznością noszenia ze sobą dodatkowego urządzenia. Montaż nie jest niczym skomplikowanym — wystarczy odkręcić 4 śruby i włożyć komponent do komory.
Wadą stosowania zewnętrznego dysku twardego jest jego podatność na uszkodzenia. Dyski twarde nie tolerują upadków, wstrząsów, dużych spadków temperatury i tak dalej. Ponadto HDD jest najcięższym i najgrubszym urządzeniem pamięci masowej.
Zewnętrzny dysk SSD
Najbardziej zaawansowany obecnie nośnik pamięci. Jest to również najdroższe rozwiązanie, jednak za te pieniądze dostajemy wysokie prędkości odczytu i zapisu. Dyski SSD pracują również chłodniej, ciszej i zużywają mniej energii, oszczędzając baterię laptopa. Dyski SSD nie boją się upadków — w końcu nie mają mechanicznie ruchomych części, które mogą zawieść.
Nawiasem mówiąc, jeśli potrzebujesz zwiększonej niezawodności, możesz wybrać jeden z modeli w odpornej na wstrząsy obudowie.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
- Form Factor, czyli fizyczny rozmiar. Najczęściej spotykanym typem jest dysk twardy w obudowie 2,5″ (tzw. SFF HDD). Taki dysk ma 2,5″ szerokości (~6-8mm z obudową), niecałe 15 cm długości i waży 100-200 gramów. Z łatwością mieści się nawet w małej torebce. Dostępny również w wersji 1,8″ i 3,5″.
- Interfejs połączenia. W przypadku zewnętrznego dysku twardego jest to USB, a w nowoczesnych laptopach najczęściej jest to USB 3.0 lub 3.1. Który z nich jest najlepszy? To zależy od tego, jakie złącza ma Twój laptop — jeśli Type-C jest obsługiwany, to lepiej wybrać gniazdo USB 3.1 — może ono przesyłać dane z prędkością do 10 Gb/s.
- Prędkości odczytu i zapisu. Prędkości deklarowane przez producenta będą zazwyczaj różnić się od rzeczywistych. Można ich dokładnie zmierzyć tylko za pomocą specjalnych narzędzi po zakupie, np. CrystalDiskMark. Warto jednak kupować dyski o deklarowanej prędkości co najmniej 500 Mbit/s.
- Prędkość wrzeciona (dotyczy tylko HDD). Istnieją dwa główne typy — 5400 i 7200 obr. Wyższa wartość pozwala osiągnąć większe prędkości transferu danych. Wzrasta jednak poziom hałasu i zużycie energii. Jeśli kupujesz dysk po prostu do przechowywania danych, prędkość nie jest kluczowa.