Producenci sprzętu elektronicznego prześcigają się w wymyślaniu nowinek technologicznych, które skłonią konsumentów do sięgnięcia po portfel i wydania niemałych pieniędzy na coś, co może im nawet nie być potrzebne. W niemal każdym domostwie można spotkać telewizor, a przeciętny Polak spędza przed nim kilka godzin dziennie. Nic więc dziwnego, że taki nacisk kładzie się w reklamach na coraz to bardziej wymyślne technologie wykorzystywane w nowych telewizorach. 4K nie jest czymś nowym, bowiem z tym pojęciem można się spotkać już od kilku lat. Do szerszej świadomości przedziera się dopiero jednak od niedawna, kiedy to zmalały ceny telewizorów z taką rozdzielczością. Tylko co to 4K i do czego służy? Czy jest to opłacalne?
Czym są telewizory 4K
4K jest oznaczeniem tego, że w danym telewizorze możliwe jest wyświetlanie 4 tysięcy pikseli jednocześnie. Rozdzielczość w takich telewizorach jest ponad dwa razy większa niż w ich największych rywalach, a więc telewizorach Full HD. Jak można się spodziewać, tak wielka różnica jest łatwa do zauważenia gołym okiem. Dzięki 4K możemy spodziewać się większej ilości detali i szczegółów, a więc w konsekwencji lepszej jakości wyświetlanego obrazu. Wszystko dzięki temu wydaje się jeszcze bardziej realistyczne i żywe, tak, jakby działo się to naprawdę na naszych oczach.
Jak oglądać w 4K
Główny problem z tą technologią w Polsce jest taki, że możemy kupić telewizor 4K… ale rzadko kiedy będziemy w stanie na nim oglądać cokolwiek w rozdzielczości. Większość programów telewizyjnych jest bowiem emitowana zaledwie w rozdzielczości 1080p. Oznacza to, że w praktyce nie dostrzeżemy żadnej różnicy między obrazem z telewizora 4K i Full HD. Naszym jedynym wyjściem jest zakup filmów i seriali w 4K na płytach bądź uzyskiwanie dostępu do nich za pomocą usług Amazona czy Netflixa. Jeśli nie chcemy dodatkowo płacić za subskrypcje czy kupować płyt, a jedynie oglądać telewizję, w niedalekiej przyszłości z telewizora 4K dużo nie skorzystamy.
Czy warto kupić telewizor 4K?
To, czy warto taki telewizor zakupić zależy w dużej mierze od tego, jaki będzie nasz dostęp do mediów w tej rozdzielczości. Jeśli i tak nigdy lub bardzo rzadko będziemy mogli oglądać filmy i seriale w takiej rozdzielczości, to ciężko uważać taki telewizor za dobry zakup. Można powiedzieć, że myśli się przyszłościowo, ale zanim programy w 4K na dobre zagoszczą w telewizji minie jeszcze co najmniej kilka lat. Do tego czasu można się spodziewać, że ceny takich telewizorów jeszcze bardziej spadną. Może się więc okazać, że póki co najlepszym rozwiązaniem jest pozostanie przy telewizorze Full HD.
Warto wiedzieć co to 4K, ponieważ termin ten dominuje w ostatnim czasie w reklamach telewizorów. Zanim dokonamy zakupu drogiego urządzenia, powinniśmy upewnić się, czy rzeczywiście jest ono nam potrzebne.