Ostatnimi czasy wszyscy byli zaaprobowani natłokiem informacji o iPhone SE oraz powoli zaczynającymi się spekulacjami o nowej generacji, czyli iPhone 7. Jedynym, który nie zapomniał o takim urządzeniu jak Apple Watch jest Ming-Chu Kuo z KGI Securities, nazywany też Nastradamusem Apple.
Kuo zapowiada, że nowy zegarek spółki z Cupertino pojawi się na rynku jeszcze w tym roku, być może nawet w czerwcu. Donosi on również, że wygląd urządzenia nie zmieni się w porównaniu z pierwszą generacja, ale za to wnętrze zostanie znacząco ulepszone pod względem wydajności. Zasadniczo będzie to Apple Watch model “S”.
Analityk w zasadzie powtarza swoje słowa z lipca ubiegłego roku, kiedy to to mówił o większej baterii oraz lepszej widoczności wyświetlacza na zewnątrz.
Twierdzi on również, że Apple wysłało ponad 10 milionów zegarków w 2015 roku. Co ciekawe w zeszłym miesiącu nastąpiła obniżka cen Apple Watch pierwszej generacji. Może to wskazywać przygotowania do wprowadzenia nowego produktu na rynek w niedalekiej przyszłości.
Źródło: AppleInsider